Drzewka ozdobnePielęgnacjaRośliny, nasiona, cebule

Tuja brązowieje – jaki oprysk wybrać?

Tuja brązowieje

Jeśli tuja brązowieje, jest to znak, że prawdopodobnie zaatakowała ją choroba grzybowa. W takim przypadku trzeba pozbyć się wszystkich obumarłych gałązek, następnie wykonać oprysk. W dzisiejszym poradniku podpowiemy jaki oprysk wybrać i jak zadbać o brązowiejące tuje.

Z czego wynika brązowienie tui i czy zawsze jest problemem?

Tuje często brązowieją od środka. Gałązki znajdujące się po wewnętrznej stronie obumierają z powodu braku światła. Jeżeli ten problem nie jest bardzo nasilony, to wystarczy oczyszczać tuję z obumierających gałązek. Oczyszczanie tui z brązowiejących gałązek wewnątrz korony polepsza cyrkulację powietrza, a tym samym zapobiega rozwojowi pleśni. Czasami brązowienie tui wynika z ich zbyt bliskiego posadzenia. Jeśli tworzy się żywopłot z tui trzeba go regularnie przycinać i usuwać brązowiejące pędy. Tuje, które są przesuszone także mają skłonność do brązowienia. Zwłaszcza w pierwszym roku od posadzenia trzeba pamiętać o regularnym podlewaniu, raz w tygodniu, do głębokości ok. 30 cm. Oczywiście tuje sadzone w doniczka trzeba podlewać częściej, a w czasie upałów nawet codziennie. Tuja jest zimozielona i należy podlewać ją także zimą w okresach kiedy nie ma śniegu, opadów, ani mrozu. Ziemię warto obłożyć korą sosnową, aby utrzymywała wilgoć w gruncie. Tuja może brązowieć w wyniku przenawożenia. W takim przypadku ratunkiem może być podlewanie, aby wypłukać nadmiar nawozu z gleby. Trzeba to robić co kilka dni. Tuje często brązowieją w wyniku choroby, a może być ona spowodowana uprawą w gliniastej glebie z zastojami wodnymi czy moczeniem gałązek podczas podlewania. Największym problemem bywa szara pleśń. Pojawiają się wodniste plamy na łuskach i pędach, które z czasem brązowieją.

Jak zwalczać szarą pleśń i inne choroby grzybowe na tujach?

Aby zwalczać szarą pleśń na tujach trzeba stosować odpowiednie preparaty grzybobójcze. Dobrze może się sprawdzić Signum 33 WG. W przypadku tego środka stosuje się 1,8 kg/ha uprawy szkółkarskiej. Zalecana ilość wody to 600- 800 l/ha. Należy zastosować 2 zabiegi w odstępie od 7 do 10 dni. Można postawić również na oprysk Polyversum WP. W przypadku uprawy amatorskiej 5 g preparatu należy rozpuścić w 10 litrach wody. Można zapobiegać chorobom grzybowym mocząc w preparacie korzenie sadzonek tui. Można podlewać także takim preparatem rośliny, stosując 100 ml cieczy na każdą roślinę. Warto też stosować odpowiedni nawóz dedykowany tujom. Dzięki temu można lepiej zapobiegać pojawianiu się chorób grzybowych w przyszłości. Bardzo dobrze sprawdzi się choćby Florovit do tui dostępny, podobnie jak fungicydy w ofercie dlaroslin.pl. Nawóz dla tui zawiera wszystkie niezbędne składniki odżywcze w odpowiednich proporcjach, nie tylko azot potrzebny do wzrostu, ale również trójtlenek siarki, tlenek magnezu, tlenek potasu czy pięciotlenek fosforu oraz żelazo. Brązowienie igieł powodują także inne choroby grzybowe. W drugiej połowie czerwca tuje narażone są na fytoforozę. Można ją zwalczać wspomnianym wcześniej preparatem Polyversum WP, ale i Proplant 722 SL lub Magnicur Energy. Jako wzmocnienie można stosować mikoryzę do tui. Tuje może zaatakować także opieńkowa zgnilizna korzeni. Łuski robią się matowe, żółte i brązowieją, a na korze pojawia się biała grzybnia. Tuje zaatakowane przez tę chorobę należy usuwać. Groźną chorobą jest też fuzarioza tui. Rośliny zaatakowane należy eliminować, natomiast sąsiednie tuje opryskiwać.

Artykuł partnera.

Powiązane posty
Rośliny, nasiona, cebule

Sadzonki Róż - Sekrety Kwitnących Ogrodów

Róże nie bez powodu nazywane są królowymi kwiatów. Od wieków zdobią ogrody i parki, będąc…
Czytaj więcej
PielęgnacjaRośliny, nasiona, cebule

Agrowłóknina - niezbędny element ochrony twojego ogrodu

W dzisiejszych czasach, gdzie każdy detal ma znaczenie dla estetyki i zdrowia ogrodu…
Czytaj więcej
Pielęgnacja

Listopad w ogrodzie – jakie prace możesz jeszcze wykonać w tym miesiącu?

Coraz chłodniejsze dni i noce to znak, że nieuchronnie zbliża się zima. Jeszcze masz czas, by…
Czytaj więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *